Ortopedzi potwierdzają, że najczęściej diagnozowana w ich gabinetach chorobą jest właśnie dyskopatia. Okazuje się, że schorzenia krążka międzykręgowego to te, które dokucza Polakom najczęściej. Co więcej, niestety w wielu przypadkach niemożliwe staje się już naturalne leczenie, ponieważ pacjenci zgłaszają się do specjalistów zbyt późno. Ortopedzi alarmują, iż w przeważającej większości stawiają diagnozę w zaawansowanym już stadium dyskopatii.
Zadaniem krążka międzykręgowego jest usprawnienie ruchów kręgosłupa. To on odpowiada za amortyzację kręgosłupa oraz jego funkcjonowanie bez dolegliwości bólowych. Problem zaczyna się wtedy, gdy dojdzie do uszkodzenia struktury krążka – najczęściej traci od swoją sprężystość i staje się zwłókniały. To przeważnie efekt złego stylu życia, nadmierny wysiłek fizyczny, ale też otyłość. Schodzenia w obrębie krążka międzykręgowego mogą być też genetyczne albo wynikać ze złej postawy ciała i wad rozwojowych całego kręgosłupa.
Diagnostyka dyskopatii jest prosta. Najczęściej wykonuje się po prostu rentgen kręgosłupa, a tego rodzaju prześwietlenie potwierdza tylko diagnostykę na podstawie wywiadu z pacjentem. Ten uskarża się przecież na silny ból w danej partii kręgosłupa, może też dochodzić do typowych dla dyskopatii objawów, takich jak utrata czucia czy niedowłady kończyn. Ból jest zaś tak silny, że nie pozwala na normalną aktywność fizyczną, a z czasem nawet najmniejszy ruch staje się niemożliwy.
Na szczęście są dzisiaj skuteczne metody leczenia dyskopatii. Sam rentgen kręgosłupa pozwoli określić stadium zaawansowania takich zaburzeń. Dzięki niemu lekarz może ustalić indywidualną terapię. Najczęściej sprowadza się ona do rehabilitacji, w tym fizykoterapii, krioterapii, kinezyterapii. W leczeniu stosowane są też leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Jeśli dyskopatia jest już silnie zaawansowana, jedynym ratunkiem dla chorego może być zabieg chirurgiczny, który polega na usunięciu chorego krążka międzykręgowego i zastąpienie go protezą.
